Wieczorne szybkie kółko na mieście. Bez zdjęć. Nic specjalnego, nie licząc 1 bęc (dzięki przebiegającym przez ulice dzieciakom), oraz prawie wślizgu pod maskę samochodu wymuszającego pierwszeństwo na ul.Mogilskiej (skąd to przekonanie u kierowców, że gdy rower widzi to myśli, że zdąży włączyć się do ruchu z podporządkowanej -.- Co to? To jak rower, to 5 km/h jedzie?!) Tak na marginesie jest to jedna z najbardziej niebezpiecznych ulic w Krakowie dla rowerzystów. Pod koniec roku ma się rozpocząć remont na tym odcinku, gdzie Stowarzyszenie Przestrzeń-Ludzie-Miasto z Krk walczy m.in. o przyzwoity przejazd dla rowerów tą trasą. Sprawdź na Aleja Mogilska.
A i owszem czai się wszędzie, na szczęście DDR do toru kajakowego był w miarę przejezdny nie licząc 2 zacienionych miejsc gdzie śnieg nie zdążył popłynąć;)
Dzisiejsza trasa: NH - tor kajakoy - HN(alternatywna trasa)
Wyjście dopiero prawie przed 17, choć plany były zdecydowanie inne. Cóż tak często bywa że się chce a się nie da:P
Parę fotek z dojazdu do toru. Z powrotu ni ma, bo wiatr tak pięknie w plecy wiał, że szkoda było się zatrzymywać, by tracić ten dodatkowy dopalacz który wcześniej prosto w twarz chłostał;)
Oj kusiło, kusiło dziś to piwko w knajpie:/ Niestety będąc od razu po pracy, przyjechałem rowerem to i fason trzeba było zachować zamówić kawę i odpowiadać: "Nie dziękuję, prowadzę... yyy a raczej nie, nie chcę prowadzić go na piechotę"
Zdjęć ni ma bo i czasu nie było na aparat. No może czas, by się znalazł ale jakoś chęci chyba brakło na dokumentowanie:P
Zachowując humor spotkania mam coś tylko dla TRENAŻEROWCÓW :] Nie musicie oglądać całości, urywek poświęcony specjalnie Wam, to (1:55 do 2:03)
Lajtowo do przodu.
Aczkolwiek parę statystyk nie zawadzi;)
(Dane liczbowe prowadzone od stycznia 2013 roku)
Max prędkość = 65,3 [km/h] (na jednym ze zjazdów z Wiśniowej do Myślenic)
Najdłuższa wycieczka ogółem = 244 [km] ( Rowerowy Szlak Bursztynowy, 2dni)
Najdłuższa jednodniowa wycieczka = 146,97 [km] (Krk -Pustynia Błędowska)
Najlepszy miesiąc: lipiec (2013) = 1291.73 km
Wszystko do pobicia w tym i następnym sezonie :))