Kolna&bike
Z wiatrem i pod wiatr na powrocie.
The End
Robert: gratuluję! ;))
mors 16:43 środa, 8 maja 2013
Mors: a sobie gratuluję, że odgadłem nick, niemal bezbłędnie. ;))
Witaj Aniu:)
robert13 13:19 środa, 8 maja 2013
A jednak skutecznie zachęciłem :D
Kłaniam się nisko po samą ramę, jestem, ale nie ma się czym chwalić...choć może uda mi się dodać trochę pikanterii w te opowieści;)
PannAnna 11:27 środa, 8 maja 2013
@surf
robert13 21:44 wtorek, 7 maja 2013
Dalej to już był koniec jazdy;)
@mors
Zapraszałem, ale chyba nieskutecznie;)
Zresztą jak obejrzała bs to się chyba wystraszyła widząc tych co po ponad 200km dziennie robią ;)
Zaproś Pannę Annę na BS! ;)
mors 18:27 wtorek, 7 maja 2013
Początek interesujący, a co było dalej...
surf-removed 11:40 wtorek, 7 maja 2013
A muchy wpadająca w oko oraz do ust się liczą? ;)
robert13 11:01 wtorek, 7 maja 2013
A jakieś pikantne szczegóły, albo chociaż opowieści z dreszczykiem, jeżące włosy na głowie ?
surf-removed 09:15 wtorek, 7 maja 2013