W strone słońca, którego nie było ;)

Sobota, 11 maja 2013 · Komentarze(5)
Uczestnicy
Wycieczka rowerowa z tych powyżej 50km czyli przejażdżka w miłym towarzystwie wiórki ;)

Wybraliśmy się teoretycznie na krótką przejażdżkę (wyszło ciut dalej) gdyż zarówno zapowiedzi pogodowe jak i warstwa chmur zalegająca na niebie wróżyły deszcz, z którego na szczęście nic nie wyszło.

Trasa: NH - bulwary Wiślane (spotkanie z Agnieszka) - Kolna - Liszki - Kryspinów - Cholerzyn - Czułów - Rezerwat przyrody Zimny Dół - powrót..

Częściowo przejechaliśmy trasę rajdu rekreacyjnego Krk - Trzebinia, czyli część Kryspinów - Zimnego Dołu, gdzie odbiliśmy i przejechaliśmy przez rezerwat (dla Agnieszki kolejne z serii kolarzówką w teren :P).
Oboje chcieliśmy wziąć udział w tym rajdzie, niestety coś się nie dogadaliśmy, także pozostało nam tylko pozdrawiać wracających z tej rekreacji na danym odcinku od Kryspinowa.

Fotek będzie niewiele gdyż zapomniałem naładować baterię w aparacie i po 3 fotce odmówił posłuszeństwa.. Chciałem się ratować komórka ale jakość fotek z niej pozostawia wiele do życzenia także skromnie parę zdjęć z fotorelacji;)

Zalew w Kryspinowie © Robert13


W Kryspinowie udało się dorwać ważkę mniej płochliwą i co dłuższą chwilę pozowała do fotek ;)

Ważka fota 1 © Robert13


Ważka fota 2 © Robert13


Tu się kończą fotki z aparatu a zaczynają z komórki..

Rowerowo standardowo, fota musi być ;) © Robert13


Rezerwat Zimny Dół © Robert13


BTW Na jednym ze zjazdów udało mi się na liczniku osiągnąć prędkość chwilową a zarazem maksymalną 57,1[km/h];)

The End:)

Komentarze (5)

Witam pana Krzysztofa:)
O tak Jura na tej trasie przepiękna, jak i szlak orlich gniazd, który mam cały czas w głowie i w planach, by go z namiotem w końcu kiedyś przejechać w drodze do Częstochowy:)

robert13 20:46 poniedziałek, 13 maja 2013

Cześć Robert. Łączy nas po za bikem Jura Krakowsko Częstochowska. To prawie 190 km czerwonego, rowerowego szlaku, w którym się zakochałem.

krzara 17:45 poniedziałek, 13 maja 2013

@panther
A tak trochę się pokręciło;)

@surf
Oj tam dwa razy uciekała zanim się dała :P

robert13 13:10 poniedziałek, 13 maja 2013

ważki są fotogeniczne i lubią się fotografować ;)

surf-removed 23:09 niedziela, 12 maja 2013

Może i słońca nie było, ale kilometry przejechane :-)

panther 15:15 niedziela, 12 maja 2013
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!