W strone słońca, którego nie było ;)
Wybraliśmy się teoretycznie na krótką przejażdżkę (wyszło ciut dalej) gdyż zarówno zapowiedzi pogodowe jak i warstwa chmur zalegająca na niebie wróżyły deszcz, z którego na szczęście nic nie wyszło.
Trasa: NH - bulwary Wiślane (spotkanie z Agnieszka) - Kolna - Liszki - Kryspinów - Cholerzyn - Czułów - Rezerwat przyrody Zimny Dół - powrót..
Częściowo przejechaliśmy trasę rajdu rekreacyjnego Krk - Trzebinia, czyli część Kryspinów - Zimnego Dołu, gdzie odbiliśmy i przejechaliśmy przez rezerwat (dla Agnieszki kolejne z serii kolarzówką w teren :P).
Oboje chcieliśmy wziąć udział w tym rajdzie, niestety coś się nie dogadaliśmy, także pozostało nam tylko pozdrawiać wracających z tej rekreacji na danym odcinku od Kryspinowa.
Fotek będzie niewiele gdyż zapomniałem naładować baterię w aparacie i po 3 fotce odmówił posłuszeństwa.. Chciałem się ratować komórka ale jakość fotek z niej pozostawia wiele do życzenia także skromnie parę zdjęć z fotorelacji;)
Zalew w Kryspinowie© Robert13
W Kryspinowie udało się dorwać ważkę mniej płochliwą i co dłuższą chwilę pozowała do fotek ;)
Ważka fota 1© Robert13
Ważka fota 2© Robert13
Tu się kończą fotki z aparatu a zaczynają z komórki..
Rowerowo standardowo, fota musi być ;)© Robert13
Rezerwat Zimny Dół© Robert13
BTW Na jednym ze zjazdów udało mi się na liczniku osiągnąć prędkość chwilową a zarazem maksymalną 57,1[km/h];)
The End:)