Dali radę rajdnąć Rabę ;)
Wtorek, 23 lipca 2013
· Komentarze(6)
Kategoria Wyprawy bez spiny (100 - 200km)
Wspólna wycieczka z Anna planowana już od dawna. Będzie to z 3 miesiące, bo od końca kwietnia, kiedy to się poznaliśmy, chociaż nie tak rozbudowana jak to miało miejsce, aczkolwiek tym szlakiem którym to miało być czyli rowerowym bursztynowym :)
Na wstępie zaznaczę, że była to pierwsza setka w życiu dla Anny, po której dzielnie stwierdziła, że mogła by na spokojnie zrobić grubo ponad stówę w jeden dzień! Aczkolwiek lekki kryzys się na powrocie załączył ale dzielnie dziewczyna wytrwała i go pokonała :)
Trasa naszego przejazdu, aż do Raby biegła cały czas wzdłuż rowerowego szlaku bursztynowego z małym wyjątkiem, kiedy to odbiliśmy z puszczy na Zabierzów Bocheński. Za kładką pieszą na Rabie, gdzie odbiliśmy ze szlaku skręciliśmy w dól na Bochnię objeżdżając w ten sposób puszcze aż do mostu na Rabie. Przy A4 przed samą Bochnią powróciliśmy na drugi brzeg i po paru kilometrach zagłębiliśmy się ponownie w puszczę. Tak dotarliśmy do czarnego stawy i dziwo jak na całą resztę puszczy komarów było niewiele żeby nie powiedzieć wcale O.o Następnie powrót przez puszczę do Niepołomic i do Krakowa już dołem Wisły. Wszystko to jak na załączonej mapce ;)

Fotorelacja z wycieczki:
Lato w pełni jak to widać wokoło :)


Oznakowanie w trasie często nisko przy ziemi, także dobrze, że krzaczory jeszcze go nie zakryły ;)



Idealnie się chmurki na niebie ułożyły do zdjęcia:D


Tyle z pobocznej tras, czas na jakieś zdjęcia z samej puszczy..




I w kółko te same widoki :P
Wyjeżdżamy na drugim krańcu puszczy kierując się na Rabę

Gdzie mam postój przy tablicy a raczej mapce informującej o dalszym przebiegu szlaku..


..w okolicy wypasały się kuniki..

..a my dojeżdżamy do przeprawy pieszej na Rabie.


Będąc już na drugim brzegu widok ogólny:)

Zerka na prawo..

..i na lewo..

..nie, nie jednak jedziemy na prawo gdzie tam w oddali widać górki ^^
Tak przejeżdżamy przez Krzyżanowice gdzie na szlaku architektury drewnianej zatrzymujemy się przy kościele św. Joachima, niestety zdjęcia kościoła potwornie źle wyszły także tylko tablicę informacyjną z muru obok załączę.

Powrót do puszczy i przejazd nad czarny staw..

..który to w popołudniowym słońcu prezentuje się naprawdę pięknie:)


Jeszcze tylko obowiązkowe już u mnie zdjęcie rowerów:]

Powrót do Krakowa, aczkolwiek w samych Niepołomicach jeszcze zdjęcie które to zainspirowało mnie do zatytułowanie tej wycieczki:
"Dali radę rajdnąć Rabę ;)"

The End:)
Na wstępie zaznaczę, że była to pierwsza setka w życiu dla Anny, po której dzielnie stwierdziła, że mogła by na spokojnie zrobić grubo ponad stówę w jeden dzień! Aczkolwiek lekki kryzys się na powrocie załączył ale dzielnie dziewczyna wytrwała i go pokonała :)
Trasa naszego przejazdu, aż do Raby biegła cały czas wzdłuż rowerowego szlaku bursztynowego z małym wyjątkiem, kiedy to odbiliśmy z puszczy na Zabierzów Bocheński. Za kładką pieszą na Rabie, gdzie odbiliśmy ze szlaku skręciliśmy w dól na Bochnię objeżdżając w ten sposób puszcze aż do mostu na Rabie. Przy A4 przed samą Bochnią powróciliśmy na drugi brzeg i po paru kilometrach zagłębiliśmy się ponownie w puszczę. Tak dotarliśmy do czarnego stawy i dziwo jak na całą resztę puszczy komarów było niewiele żeby nie powiedzieć wcale O.o Następnie powrót przez puszczę do Niepołomic i do Krakowa już dołem Wisły. Wszystko to jak na załączonej mapce ;)

Trasa wycieczki© Robert13
Fotorelacja z wycieczki:
Lato w pełni jak to widać wokoło :)

Poletko słoneczników© Robert13

SłonecznAnna© Robert13
Oznakowanie w trasie często nisko przy ziemi, także dobrze, że krzaczory jeszcze go nie zakryły ;)

Bursztynowy znacznik szlaku na trasie do niepołomic© Robert13

Niepołomice welcome to:)© Robert13

Most na Wiśle przy wjeżdzie do Niepołomic© Robert13
Idealnie się chmurki na niebie ułożyły do zdjęcia:D

Malowniczo położony kościółek w Zabierzowie Bocheńskim nieopodal puszczy Niepołomickiej© Robert13

Gniazdo bocianie wraz z właścicielami© Robert13
Tyle z pobocznej tras, czas na jakieś zdjęcia z samej puszczy..

Prosta przez puszczę© Robert13

Drzewostan wysoki© Robert13

Samotne drzewo w puszczy O.o© Robert13

Droga w puszczy© Robert13
I w kółko te same widoki :P
Wyjeżdżamy na drugim krańcu puszczy kierując się na Rabę

Płot wiklinowy w Wikluszowicach© Robert13
Gdzie mam postój przy tablicy a raczej mapce informującej o dalszym przebiegu szlaku..

Oznakowanie na trasie© Robert13

Mapa rowerowego szlaku bursztynowego© Robert13
..w okolicy wypasały się kuniki..

Patataje ;)© Robert13
..a my dojeżdżamy do przeprawy pieszej na Rabie.

Wejście na kładkę na Rabie© Robert13

Kładka na Rabie© Robert13
Będąc już na drugim brzegu widok ogólny:)

Kolorowa kładka na Rabie w Mikluszowicach© Robert13
Zerka na prawo..

Widoki z trasy© Robert13
..i na lewo..

Koryto Raby© Robert13
..nie, nie jednak jedziemy na prawo gdzie tam w oddali widać górki ^^
Tak przejeżdżamy przez Krzyżanowice gdzie na szlaku architektury drewnianej zatrzymujemy się przy kościele św. Joachima, niestety zdjęcia kościoła potwornie źle wyszły także tylko tablicę informacyjną z muru obok załączę.

Szlak archtektury drewnianej w okolicy Bochni© Robert13
Powrót do puszczy i przejazd nad czarny staw..

Droga do czarnego stawu w puszczy niepołomickiej© Robert13
..który to w popołudniowym słońcu prezentuje się naprawdę pięknie:)

Malowniczy czary staw© Robert13

Czarny staw© Robert13
Jeszcze tylko obowiązkowe już u mnie zdjęcie rowerów:]

Rowerowo czarny staw ;)© Robert13
Powrót do Krakowa, aczkolwiek w samych Niepołomicach jeszcze zdjęcie które to zainspirowało mnie do zatytułowanie tej wycieczki:
"Dali radę rajdnąć Rabę ;)"

Koniec wycieczki :)© Robert13
The End:)