Wpisy archiwalne w kategorii

Lajtowo (do 50km)

Dystans całkowity:2022.94 km (w terenie 109.00 km; 5.39%)
Czas w ruchu:65:28
Średnia prędkość:16.30 km/h
Maksymalna prędkość:64.20 km/h
Suma kalorii:11028 kcal
Liczba aktywności:39
Średnio na aktywność:51.87 km i 3h 26m
Więcej statystyk

Projekt NH - Tyniec, w ramach RNH.

Środa, 31 lipca 2013 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Wycieczka do Tyńca, zorganizowana jako wydarzenie na fejsie w ramach Rowerowej Nowej Huty
Rowerowa nowa huta © Robert13


Otwarty dla wszystkich przejazd z Nowej Huty do Tyńca pod skrzydłami portalu RNH, w który zgłosiło chęć zabrania udziału 9 osób z czego pojawiło się 8 bikerów gotowych na dobrą zabawę bez spinki i na lajcie w towarzystwie wariatów ;)

Co tu dużo pisać jest to zarazem prezentacja owej wycieczki, jak i promowanie portalu RNH, w którym sam się zacząłem angażować. Mam nadzieję, że tą formę promocji organizacji nonprofit nikt mi nie będzie miał za złe :)

Także przejdę od razu do fotorelacji z naszego hucianego wspólnego kręcenia:)

Wycieczka RNH z Huty do Tyńca © Robert13


Fota grupowa na bulwarach © Robert13


Wycieczka RNH z Huty do Tyńca © Robert13


Daleko jeszcze? :P © Robert13


Wycieczka RNH z Huty do Tyńca © Robert13


Wycieczka RNH z Huty do Tyńca © Robert13


Wycieczka RNH z Huty do Tyńca © Robert13


Kładka rowerowa przy kolnej © Robert13


Wspólna kolejna fota już w Tyńcu © Robert13


Warioty ;) © Robert13


Wycieczka RNH z Huty do Tyńca © Robert13


Yeach!!! :) © Robert13


Yeach!!! *edycja boczna;) © Robert13


Wiecheć z korzeniami :) © Robert13


Wycieczka RNH z Huty do Tyńca © Robert13


O taaaak było! :)) © Robert13


The End.

Nudni Ci nudyści ;)

Czwartek, 25 lipca 2013 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Kryspinów, obok plaży nudystów - powtórka z rozrywki;)

W owym dniu długo szukaliśmy miejsca dla siebie gdyż poprzednia miejscówka na Kryspinowie była dość oblepiona przez nagość i tak się to ciągnęło na sporej długości.. Chyba dopiero po 1km znaleźliśmy dla siebie kąt, aczkolwiek i z tego miejsca było widać tłumy "adamów i ewów" ;)
No nic rozbiliśmy się i raczyliśmy się słońcem, które schowało się za zwartą pokrywą chmur. Po chwili się okazało, że na przeciwległym brzegu znajdują się znajomi Anny, także już w większym gronie rozpaliliśmy ognisko, uraczyliśmy się kiełbaskami oraz zażyliśmy kąpieli.. o tak, można było wracać do Krakowa:)

Fotacja czyli relacja:

Na wstępie trzeba schłodzić i uzupełnić płyny..

Napoje energetyczne © Robert13


Czas na kontemplacje otaczającej nas przyrody

Jaszczórka fota 1 © Robert13


Jaszczórka fota 2 © Robert13


Ptactwo wodne © Robert13


Potomstwo ptactwa wodnego ;) © Robert13


Następnie jako, że świat jest mały, nie można nie było przypadkiem spotkać znajomych Anny, popłynęło więc dziewczę w odwiedziny ;)

Pies ratwonik :) © Robert13


I sprowadziło na wspólne biwakowanie z sympatycznym psiakiem :)

Dobiegam do piwa w 3 sek, a Ty? © Robert13


Ognisko, kiełbaski.. plaża ;) © Robert13


Zabawy z pieszczochem 1 :) © Robert13


Zabawy z pieszczochem 2 :) © Robert13


Zabawy z pieszczochem 3 :) © Robert13


Jeszcze spojrzenie z wody na miejsce zalegania naszego...

Miejscówka na Kryspinowie © Robert13


... oraz naszych bike'ów :)

Rowerowowe straszydło ;) © Robert13

(obowiązkowa już fotka u mnie)

Na koniec jeszcze uśmiech do kamery w pełnym rynsztunku gdyż jest i kask ;) no to jazda do Krakowa.

O ten kas leży jak ulał :) © Robert13


The End

Kolna by night i nocne dmuchanie :)

Sobota, 20 lipca 2013 · Komentarze(3)
Uczestnicy
Noc, księżyc oraz gwiazdy rozświetlały na trasę a lampki tylko przeszkadzały :)

A na powrocie przejazd przez rynek i ***"dmuchanie" :D

***dmuchanie - czyli na jednej z wyjazdowych uliczek z rynku (godzina po 1 w nocy) natykamy się na patrol policji i słyszymy.. "Dobry wieczór, kontrola trzeźwości kierowcy!"
Heh dobrze, że o samej wodzie wracaliśmy. Pierwszy raz będąc na rowerze dmuchałem;)

Popołudniwa kawa w Niepołomicach :)

Sobota, 29 czerwca 2013 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Kawa oraz lody na rynku w Niepołomicach.

Szybka popołudniowa przejażdżka tym razem na wschód, którą to stronę dość rzadko ostatnimi czasy odwiedzałem, także trzeba było odświeżyć pamięć o trasie i tam.

Z rynku w Niepołomicach:

Leniwie fota widoku w lewo © Robert13


.. teraz w prawo ;) © Robert13


Towarzyszka rowerowych wycieczek:)

...oraz Anna przy kawie :) © Robert13


The End.

Wieczorowa porą ...byle do 21 ;)

Środa, 8 maja 2013 · Komentarze(3)
Uczestnicy
Wieczorny spacerek rowerowy z Anną na Zwierzynieckie alejki nieopodal kopca Tadka K. :)

Bulwary wiślane w ciągłym remoncie także miejscami nie da się z nich na miasto wydostać:
"Blokada" na wyjeździe z bulwarów wiślanych ;) © Robert13


Oraz foteczki z alejeczki.. ;)
Rowerowo :) © Robert13


Wieczorny widok z Aleii Jerzego Waszyngtona © Robert13


The End:)

Deszcz, błotko... a olać to, można jechać;)

Czwartek, 2 maja 2013 · Komentarze(4)
Spacer rowerowy w błocie przez NH oraz szlakiem bursztynowym w stronę Niepołomic, przez Branice do Przylasku Rusieckiego i okolic.

Deszcz, błotko + gleba na kupie mokrych liściach to pełen obraz dzisiejszego przejazdu rowerowego.

Najlepiej oddaje sytuację dzisiejszego dnia nazwa tej ulicy...

deszczowa na deszczowo... © Robert13


oraz czystość wierzchniej warstwy..

Czysta sprawa. © Robert13


Ale i tak było miło pomimo tej "ładnej" pogody;)


The End.

Kalwaryjska setka, wiórki oraz 10% o.O

Środa, 17 kwietnia 2013 · Komentarze(7)
Na wstępie pytanko czy ktoś miał podobny problem do mojego z photo.bikestats :/ już wyjaśniam o co chodzi: Otóż po wgraniu i opisaniu zdjęć okazało się, ze wylądowały one nie na moim koncie O.O tylko gdzieś w kosmosie na jakimś nieistniejącym profilu... Jest możliwość to jakoś naprawić bez koniecznosci ponownego wgrywania i opisywania -.-

Wycieczka

Trasa: Kraków(NH) - Tyniec - Skawina - Kalwaria Zebrzydowska - powrót Kraków

Całkowicie na spontanie gdyż i późno wyjechałem jak i tylko do Tyńca jechać zamiar miałem :) Tak się dziś dobrze jechało, że ciut dalej się zajechało :))

Zaczynamy króciutki opis ze zdjęciami z trasy.

Najpierw nad Wisła spotkałem pierwszą wiorkę... yyy wiewiórkę :P
wiewióra numero uno :) ©


Następnie w Tyńcu drugą już całkowicie inną o.O

Wiewióra numero duo :) ©


Pod samym Tyńcem własna fota :P

Selftimer, selfportrait ;P ©


Oraz widoki alternatywne dla opactwa :)

Tyniecki klasztor widok alternatywny z wału:) ©


Widok opactwa tym razem od strony ogrodu. ©


Kolejno fotki z trasy:

Widoczki z trasy, ja widziałem babią górę, lecz aparat już nie :) ©


Podjazdy -.-
Było i dość na trasie z tego 3 z 9%, 10% i 9% pochyleniem dały w kośc.
Ale już na powrocie czysta frajda była na nich (na jednym z tych zjazdów stuknęło mi 52,5km/h na liczniku)
:D
10% podjazdu... -.- ale również i zjazdu na powrocie :D ©



Aż w końcu ujrzałem cel podróży który nawiasem mówiąc obrałem sobie dopiero w Skawinie ;P
Nareszcie widać ten klasztor w Kalwari Zebrzydowskiej:) ©


Zaraz za tym widoczkiem tablica informacyjna że to już tylko 2km :)
Już tylko 2km do celu :) ©


Na miejscu najpierw zatrzymałem się w rynku (hmm najpierw był "groszek" parę metrów wcześniej, gdzie zapasy się zakupiło, ale to się nie liczy:P) gdzie był...

Kościół św. Juzefa na rynku oraz widok na Sanktuarium. ©


oraz...
Figura Jana Pawła II na rynku w Kalwari Zebrzydowskiej. ©


... a na wylocie uliczką do Bazyliki...

Widok na seminarium obok tablicy informacyjnej. ©


Już pod sama bazyliką:

Widok Bazyliki z bocznej ścieżki. ©


Widok Bazyliki z przed pomnika Jana Pawła II ©


Plac pielgrzymkowy. ©


Dojazd, parking oraz podejście na plac przed Bazyliką ©


Gdzie na placu a dokładnie na schodach wygrzewały się... :)
Kociaki fota nr.1 :) ©


Kociaki fota nr.2 :) ©


Kociaki fota nr.3 :) ©


Godzina już grubo po 17 to czas wracać :)

A po drodze w drodze powrotnej... :)
Czekając na przejeżdzie pomiędzy autem a... :) ©


Traktorem :P oraz facepalm ze stony pana kierującego :) ©


Nareszcie już prawie przedmieścia Krakowa... Skawina :P

Park w skawinie. ©


I Kolna gdzie zrobiłem sobie odpoczynek dłuższy ;)

Mniaaaaaam :)) ©


chwila relaxu :) ©


I sruuuu do Nowej Huty :)

The End.